O MNIE

Miałam być muzykiem, a jestem, kim jestem. Nazywam się Paulina Maria Khan, a pisanie zdaje się być moim powołaniem.

Wedle pierwotnego zamysłu rodziny miałam być skrzypkiem, potem altowiolistą. Przy próbach obrania własnej drogi, postanowiłam zostać dyrygentem symfoniczno-operowym. Jednak po latach przyjemność ostatecznie odnalazłam w poprawianiu innych i wyrażaniu swojej opinii o świecie, sztuce i życiu.

Od dziecka uwielbiałam słuchać, czytać i pisać. I choć z tym pierwszym z pewnością kilka osób by się nie zgodziło, pozwolę sobie zauważyć, że to lata praktyki odsłaniają warunki dla funkcjonowania naszego umysłu idealne. Dla mnie jest to późne popołudnie oraz skonsumowane już przynajmniej dwie filiżanki mocnej, czarnej kawy.

Wszystkich tych, którzy w przeszłości usiłowali porozumieć się ze mną zaraz po przebudzeniu i bez zastosowania wspomnianego wcześniej przydającego chęci do życia płynu najmocniej przepraszam, ale, być może niestety, już się nie zmienię..